A czy mógłby ktoś doradzić w jaki sposób przechować grzybka przez 48 godzin np. weekend kiedy to nie mam mnie w domu.
Często wyjeżdżam w piątek i wracam w niedziel wieczorem, wozić go ze sobą bym nie chciał a mrozić na tak krótki czas chyba się nie opłaca.